Animacyjny TAG

Jak się zapowiedziałam - tak robię. Dużo, dużo pytań i moje odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie powtarzałam tych samych tytułów zbyt wiele razy. 

Pytania zamieszczam w poprzednim poście. 

Ogólne

• Animacja zachodnia czy anime? (a może i to i to)

Zdecydowanie zachodnia, chociaż staram się nadrabiać zaległości w klasycznym anime (ostatnio była Utena).  

• Ulubiona kreskówka (na ten moment)?

Wander Over Yonder/W tę i nazad. Wielka niespodzianka dla nikogo. 

• Ulubiona kreskówka z ciągłą fabułą?

BoJack Horseman jest niesamowity.

• Ulubiona kreskówka bez ciągłej fabuły (typu sitcom)?

Prawdopodobnie Fineasz i Ferb. Ten serial jest znany z pokrętnych sposobów na przywracanie statusu quo. 

• Ulubiony film animowany?

Książe Egiptu jest wybitny - w tym filmie po prostu wszystko jest dobre, od muzyki i oprawy wizualnej po scenariusz. Ale muszę być ze sobą szczera, a film, który obejrzałam najwięcej razy, który oglądam za każdym razem, gdy leci w telewizji i który nigdy mi się nie nudzi to Iniemamocni.  

• Inspirujący bohater animowany.

Bardzo lubię pacyfistycznie nastawionych bohaterów, mam wrażenie, że warto pielęgnować i promować takie cechy u chłopców. Dlatego waham się pomiędzy Wanderem, Stevenem ze Stevena Universe'a i Aangiem z Avatar The Last Airbender. Cała trójka ma optymistyczne nastawienie do życia i czerpie z niego pełnymi garściami, celebrując drobne momenty. Jednak nie są naiwni i wiedzą, że czasem trzeba tupnąć nogą, postawić pewne granice, nadal pozostając sobą do samego końca - no, może Steven i Aang potrzebują trochę czasu, żeby do tego dojść. 

• Inspirująca animowana bohaterka.

Kim Kolwiek. Ta dziewczyna rzeczywiście potrafi wszystko. Jej pewność siebie i ambicje to rzeczy, których mogę tylko pozazdrościć. 

• Znienawidzony serial, który Ty lubisz?

Teen Titans Go! jest całkiem przyjemne, jeśli ogląda się to jak, no wiecie, komedię, którą jest. Nie nienawidzę Clarence'a (nienawidzę tylko jego twórcę). No i jeszcze Randy Cunningham.

• Powszechnie lubiana produkcja, która nie przypadła Ci do gustu?

Naprawdę nie widzę, co jest tak niesamowitego (hehe) w Gumballu. To samo ze Star vs. The Forces of Evil. Obie produkcje są dobre, ale nic wyjątkowego. Także zachwyty nad disneyowską Piękną i Bestią są mi obce - może to ta niechęć do romansów.

• Produkcja, która odeszła zbyt wcześnie/zasługuje na sequel?

Kids Next Door, zwłaszcza, że twórca chciałby zrobić sequel. Spectacular Spiderman, który zakończył się cliffhangerze i został zastąpiony znacznie mniej spektakularnym The Amazing Spiderman. No i Wander. 

• Jeśli wolisz animację zachodnią - ulubione anime?/
  Jeśli wolisz anime - ulubiona animacja zachodnia?

Wolę zachodnią, więc muszę podać anime. Mam wrażenie, że Puella Magi Madoka Magica to serial, który stworzono specjalnie dla mnie. Są magical girls, interesujące bohaterki, sceny walki, symbolizm, muzyka, piękna, przepiękna oprawa graficzna i pokomplikowana historia, którą trzeba obejrzeć przynajmniej dwa razy, żeby docenić w całości. Mam też słabość do Yuri!!! on Ice i Sailor Moon. 

Twoja historia

• Pierwsza kreskówka, którą zapamiętaliście jako ważną dla Was?

Atomówki. Prawdopodobnie byłam zbyt mała, żeby to oglądać, ale pewnie znacie mentalność "skoro jest animowane to na pewno jest dla dzieci, wszystkich dzieci, bez żadnych ograniczeń". Zwłaszcza w latach 90. Trzy dziewczynki w wieku przedszkolnym, które biły bandziorów tak, że flaki i krew się leży były dla mnie bardzo inspirujące - na tyle, że babcia skończyła z ułamanym zębem (przepraszam!). Ale też zakorzeniły we mnie poczucie, że bycie dziewczynką nie jest przeszkodą w byciu super. W przenośni i dosłownie.

• Filmy, który oglądaliście w dzieciństwie w kółko i nadal są dobre?

Iniemamocni. Mój ulubiony film ever. Miałam też bardzo sponiewieraną kasetę VHS z Alladynem, Toy Story i nagrywanymi w telewizji krótkometrażówkami z Myszką Miki. Tych ostatnich było wyjątkowo dużo, więc rzadko mi się nudziły.

• Filmy, który oglądaliście w dzieciństwie w kółko, a które teraz uważacie za okropne?

O, tego będzie dużo. W gruncie rzeczy - każda tania animacja, którą można było kupić na dvd na 19.99zł. Z tych z wyższym budżetem - Rybki z Ferajny. 

• Jak przetrwaliście okres "wyrastania z bajek"?

Zaskakująco dobrze. Miałam szczęście dorastać w towarzystwie, które nie wstydziło się tego, że ogląda "bajki" - bo przecież jak nie teraz to kiedy? Nieco głębszy kryzys nastąpił przy przejściu do gimnazjum - wtedy kreskówki oglądało się nieco po kryjomu, korzystając z pierwszego łącza internetowego. Jeden 20-minutowy odcinek oglądało się 40-minut, jednak dawał pewne pocieszenie w ciężkich czasach dorastania. Moje zainteresowanie animacją ponownie wzrosło dopiero w okolicach klasy maturalnej, kiedy byłam już w stanie oglądać seriale w wersji oryginalnej.

• Pierwsza animacja dla dorosłych jaką widzieliście?

Nieco przypadkowo - Księżniczka Mononoke. Możecie sobie wyobrazić przerażenie 6-letniej mnie. 

• Animowany moment, który przysporzył Wam traumy?

Jest moment w Bajkach z Mchu i Paproci (znanych też jako Żwirek i Muchomorek), gdzie Rusałka zostaje złapana przez Pająka Krzyżaka, spętana pajęczyną i unieruchomiona. Lada-chwila zostałaby zjedzona, gdyby nie interwencja naszych dzielnych bohaterów.
Jeśli widzieliście kiedykolwiek dobranockę produkcji czechosłowackiej to wiecie, że nie było to mistrzostwo budowania napięcia - ale i tak byłam przerażona. I musiałam budować zaufanie do niewinnych pajączków.
Drugi moment to odcinek Atomówek "Abramakabrak". Dziewczynki mierzyły się w nim z diabolicznym zombie-magikiem, który podtapia Bajkę, przecina Brawurkę na pół, a Bójkę hipnotyzuje i nabija na ostre kolce. Auć. Oczywiście, wszystko kończy się dobrze, jednak sprawdziłam ten odcinek ponownie i jest bardzo niepokojący. A dla małej mnie - przerażający. 

Naje

• Najzabawniejsza kreskówka?

Wander Over Yonder. Lupię też absurdalny humor Invader Zima, łamanie konwencji w Fineaszu i Ferbie, a także komediowe wstawki w Avatar: The Last Airbender.
+ten moment z  "You Clod!" w Stevenie rozśmieszył mnie histerycznie na jakieś 15 minut. 

• Najlepsza dojrzała kreskówka dla dorosłych? (czyt. poruszająca dojrzałe tematy, jednocześnie będąca +18)

BoJack Horseman to dosyć oczywista odpowiedź w tym pytaniu - znakomicie przedstawia problemy emocjonalne, egzystencjalne przy okazji stanowiąc przezabawny komentarz społeczno-polityczny. Z mniej oczywistych odpowiedzi - Bee an the Puppycat jest przyjazną opowieścią o dziewczynie wkraczającej w dorosłość, równie magiczną co prawdziwą.

• Najlepsza kreskówka z dorosłym/czarnym humorem? (niekoniecznie porusza dojrzałe tematy, ale ma sceny +18)

Stripperella ma wszystko - muzykę, szpiegów, superbohaterów i Pamelę Anderson (może Was zaskoczyć jak dobrą jest aktorką). Lubię też brutalność w Camp Camp, chociaż produkcja to nie tylko czarny humor.

• Najlepsza polska produkcja?

Będę oszukiwać jak wpiszę Love Vincent? Lubię też praktycznie wszystko od Platige Imaige. Moja ulubiona nosi tytuł Arka. Wielbiciele czarnego humoru powinni być zadowoleni ze Sztuki Spadania.

• Najbardziej wzruszająca produkcja?

Bardzo płaczę na Stevenie Universie. Generalnie, najczęściej wzruszam się na filmach Pixara - Odlot, W głowie się nie mieści, Toy Story 2 to moje najbardziej płaczliwe tytuły. 

• Najlepszy reboot?

Voltron, Legendary Defender albo nowe Teenage Mutant Ninja Turtles (2012)

• Najlepszy serial animowany w CGI?

Prawdopodobnie Trollhunters, chociaż głównie ze względu na poziom animacji w tym serialu. Lubię też Reboot, chociaż trudno się go ogląda - właśnie ze względu na animację, kompletnie przestarzałą. 

Pytania dodatkowe

• Najukochańsza produkcja stacji Nickelodeon?

Obie części Avatara. 

• Najukochańsza produkcja od Disneya? 

Kim Kolwiek. No, i Wander.

• Najukochańsza produkcja stacji Cartoon Network?

Mam ochotę napisać, że Steven Universe - ze względu na innowacyjność, muzykę i wiele skrajnych emocji jakie we mnie wywołał. Jednak muszę tu wymienić serial, który nieodmiennie sprawia mi najwięcej frajdy podczas oglądania - czyli Xiaolin Showdown (a przynajmniej pierwsze 2 sezony).

• Najukochańsza produkcja internetowa (Netflix, Amazon, inne)?

Remis pomiędzy Bee and the Puppycat i Camp Camp. Pierwsze ze względu na oprawę graficzną i zaskakują dojrzałość. Drugie, ze względu na humor i świetne sportretowane zachowanie dzieci. 

• Najfajniejsza produkcja o superbohaterze/superbohaterce/superbohaterach?

Zarówno Danny Phantom jak i Teen Titans świetnie łączą komedię z bardziej dramatycznymi momentami, scenami walki i używaniem supermocy. O ile DP jest nieco przedramatyzowany, skupia się na komedii to TT obiera raczej taktykę "albo śmieszny odcinek, albo poważny". Nie mogę zdecydować, która opcja bardziej mi pasuje.

• Ulubieni recenzenci/kanał/blog/podcast o animacji?

Mam o nich całą stronę, ale wyróżniam: Robobuddies, Rebel Taxi, Cartoon Lampoon Podcast, Elvizję, Odmówcę, blog Neon. 

• Ulubiony gadżet kreskówkowy, który posiadacie?

Mój pluszowy Syndrom.

Kupiłam go na Polconie od gościa z koszem pełnym pluszaków. Kiedy ściśnie się mu łapkę, wypowiada kilka kwestii z filmu. 

• Serial/film z dobrą reprezentacją LGBTQ+?

Danger and Egg to kreskówka produkcji Amazon - firma ma teraz serwis streamingowy i robi własne seriale, zaskakująco dobre. Serial nie tylko dotyka tematów osób queer za pomocą metafor - finałowy odcinek odbywa się podczas Dnia Dumy, gdzie pełno flag, par chodzących za rączkę, a jeden z głównych bohaterów narzeka głośno na swoich denerwujących ojców. Generalnie, zobaczcie ostatni odcinek 1. sezonu, to da Wam przedsmak tego serialu. Plus, to bardzo przyjemna produkcja - zabawna i dobrze zanimowana. Reakcje bohaterów są bezbłędne.

• Ulubiony serial, do którego oglądania ciężko Wam się przyznać (guilty pleasure)?

Wielokrotnie pisałam już o Randym Cunninghamie. Nastoletnim Ninjy. Ale z tym tytułem jest łatwo, bo mało kto o nim słyszał. Natomiast...
Barbie, Life in the Dreamhouse jest naprawdę zabawne! Uwierzcie mi! Uwierzcie...

• Ulubiony aktor dubbingowy?

Paszkowski (cześć mu i chwała) Łaska, Wasylik, Ciołkosz.

Iiii to już wszystko.
Poszło szybciej niż myślałam. Mam nadzieję, że nikt nie ucieknie mi z bloga, teraz, gdy już znacie wszystkie moje sekrety.

***

Tradycyjnie na końcu TAGu powinno się nominować ludzi, którym rzuca się podobne wyzwanie. Gorąco namawiam do tego wszystkich czytających, bo zabawa jest przednia. Niemniej, wiem, że najskuteczniej działa wywoływanie ludzi po imieniu. Dlatego rzucam wyzwanie blogom:

• Radioaktywny Cukier (bo Sugar niedawno wznowiła działalność, chcę ją jakoś zmotywować)
• Popkulturalny Blog, prowadzony przez Filipa Niemczyka

(w momencie, w którym czytacie ten post, jestem na wakacjach, więc jeżeli chcecie napaść powyższe blogi i powiadomić właścicieli, że rzucono mi wyzwanie - będę wdzięczna)

Jeśli wypełnicie animacyjnego TAGa, nie zapomnijcie mnie powiadomić. Możecie też odpowiadać na pytania w komentarzach - nie mogę się doczekać, żeby poczytać co napisaliście!

Osoby, które wypełniły TAG Animacyjny:

• Filip z bloga GeekBlog [KLIK]
• Elvizja i to w formie video! [KLIK]

Share on Google Plus